poniedziałek, 30 grudnia 2013

Hejter

    Wszyscy wiemy co znaczy hejt i hejter. Na ask'u ludzie piszą, że nie przejmują się nimi nie przejmują. Ok. Każdy ma inną osobowość. Jednych hejty ruszają, drugich nie. Ale ja się pytam po co one są? Przyznaję, że kiedyś, dawno anonimowo obraziłam jedną osobę. Sama teraz nie wiem po co. Prawda, dziewczyna była denerwująca, ale teraz uważam to za głupotę. Po co obrażać kogoś kto czymś tam nas denerwuje. Możliwe, że ta osoba nawet nie zdaje sobie sprawy czym sobie zasłużyła na hejt. Czasami, gdy widzę pewne wypowiedzi, mam ochotę napisać coś okropnego do tej osoby. Wtedy zadaję sobie pytanie: po co? I tak zaraz wyjdę z tego profilu i za dwie minuty o tym zapomnę.
  Nie sądzę, żeby było dużo osób, które przemierzają internet w poszukiwaniu nowych "ofiar" do hejtowania. Myślę, że większość hejtów przychodzi spontanicznie. Widzimy głupotę, piszemy, zaznaczamy anonima i gotowe. I teraz zwracam się do was drodzy hejterzy. Proszę, jeśli następnym razem poczujecie, przymus obrażenia kogoś, bez podania konkretnej przyczyny, to pomyślcie jak wy byście się czuli. Działa tu przysłowie "Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe", niby stare ale nadal działa :).
  Wiem, że tym jednym stosunkowo krótkim postem nie nawrócę całego internetu, ale może te kilka osób które to przeczyta, pomyśli dwa razy zanim napisze coś, co kogoś innego może urazić.

1 komentarz: